Andragogika, czyli nauczanie dorosłych. Miałam przyjemność oddać się tej dyscyplinie w ostatnich miesiącach, a w ostatnich tygodniach nawet bardzo intensywnie.
Przygotowując się do egzaminu na licencjonowanego trenera mentalnego mieliśmy duże wyzwanie, bo w treningu mentalnym wykorzystuje się wiedzę psychologii, fizjologii, endokrynologii, socjologii, filozofii i neuronauki. Dodatkowo potrzeba było przećwiczyć zadania praktyczne. Wyzwanie było ekscytujące!
Zdałam i jestem z siebie mega dumna 😉
W związku z tym, że nigdy nie zatrzymywałam wiedzy dla siebie, postanowiłam się z Wami podzielić kilkoma obserwacjami i radami. To nie jest wiedza tajemna, ani rocket science. Może jednak zainspiruje kogoś, kto uważa, że chciałby pójść w kierunku samorozwoju, ale przeraża go pogodzenie pracy, obowiązków domowych z nauką.
Poniżej spisałam kilka rad w temacie: Jak zdać duży egzamin jednocześnie godząc zadania domowe i obowiązki w pracy. Żebym nie była gołosłowna, poza nauką i obowiązkami domowymi pracowałam na cały etat, rozwijałam swoją własną firmę i co dwa tygodnie wyjeżdżałam za granice w sprawach służbowych. Weekendy często były też wyjazdowe, związane z zawodami sportowymi mojej córki. Więc nie mówicie, że się nie da!
MOJA TAJEMNA WIEDZA KRETYWNEGO UCZENIA
1. Dobre notatki to podstawa, dlatego, uzupełniałam je przeglądając notatki znajomych „ze szkolnej ławy”. W związku z tym, że „nasza klasa” rozsiana była po całej Polsce, a nawet Świecie zorganizowaliśmy takie sprawdzenia materiału wykorzystując nowoczesne źródła spotkań internetowych tutaj Zoom Call. Było warto !
2. Notatki w formie kreatywnej– ja wybrałam Mapę myśli. Każdy temat po jego przeanalizowaniu ujęłam w takiej mapie – było kolorowo i w moim schemacie myślowym. Tym sposobem jeden zjazd zmieścił się na jednej stronie – łatwo było później sięgać do materiałów w trakcie uczenia.
3. Podzieliłam materiał na kawałki.Uczyłam się małymi krokami stosując zasadę Kaizen. Tak rozłożony materiał nie stanowił dużego ciężaru i „nie straszył” kiedy do niego siadałam.
4. Materiał starałam się przyswajać dla siebie, nie tylko na potrzeby egzaminu. Także, doczytywałam w tematach, kiedy coś nie było dla mnie do końca jasne lub w tych, kiedy coś mnie niezwykle zainteresowało (Tutaj uwaga! Może wciągnąć i odbiegniemy trochę od tematu. Dla mnie to była wartość dodana – tym sposobem przeczytałam 2 ciekawe książki). Dodatkowym atutem tego punktu jest fakt, że na egzamin szłam już wygrana, wiedzę miałam. To spowodowało mniejszy stres egzaminacyjny.
5. Powtórki z grupą– po raz kolejny sprawdziły się tutaj Zoom Call-e. Pytaliśmy się nawzajem i wyjaśnialiśmy trudniejsze dla nas tematy. Przy okazji mega pozytywnie się nastrajaliśmy.
6. Powtórki z osobami nie znającymi tematu– czasami zamęczałam znajomych i rodzinę tymi tematami. Dla mnie to był doskonały sprawdzian, czy wiedzę jestem w stanie przekazać jasno i klarownie. A jaka była frajda jak kogoś zainspirowałam!
7. Relaks– to ważny temat w momencie, kiedy czujesz, że wiedza cię przytłacza. Kontakt z naturą, inne środowisko, bycie tu i teraz doskonale działa na Twój mózg. Dwa dni takiego relaksu, kontaktu z przyrodą i muzyką, przeplatanego powtórkami materiału, spowodowały znaczne obniżenie fal odpowiadających za walkę za stresem. Moja fala Theta spadła i to jest prawdziwy wynik badania mojego mózgu- mam na to dowody!
Mam nadzieję, że tych kilka punktów pomoże w Waszych wyzwaniach egzaminacyjnych. Zdobywanie wiedzy i sam egzamin może być ekscytujący, zależy jak do tego podejdziemy. Jak coś nie pójdzie, można przecież zawsze poprawić ocenę, wiedzę, ćwiczenie, nasze podejście. Przecież uczyć i doskonalić się możemy bez końca i to jest właśnie takie ekscytujące.
Ze szczególnymi podziękowaniami dla Mental Power za przekazaną wiedzę.
Dla Mojego Zespołu Wsparcia: Kasia Bobińska, Agnieszka i Arek Kadzewscy, Kasia Krasoń, Magda Kurnicka, Małgosia Woinska
Droga Grupo Akademii Trenerów Mentalnych edycja 6 – dziękuję za wszystko !
0 komentarzy